Aktualnościstrona 50
Harmonogram sprzedaży biletów na mecz z Węgrami
W ostatnim meczu eliminacji mistrzostw świata 2022 reprezentacja Polski zagra z Węgrami na PGE Narodowym w Warszawie. Spotkanie odbędzie się 15 listopada o godzinie 20:45. W załączniku poniżej przedstawiamy harmonogram sprzedaży biletów.
Oferta Biznes na mecz Polska – Węgry
15 listopada na PGE Narodowym reprezentacja Polski rozegra ostatni mecz w ramach kwalifikacji do turnieju finałowego mistrzostw świata 2022. Rywalem biało-czerwonych będzie kadra Węgier. Zapraszamy do zapoznania się z ofertą pakietów biznesowych na to spotkanie.
Paulo Sousa: Zmiana Karola była kluczowa
– Ostatnie mecze są zawsze kluczowe. Wiemy, że to był trudny mecz, boisko było inne, w zasadzie to była sztuczna murawa. Taktycznie podjęliśmy ważne decyzje, szczególnie odnośnie tego, że graliśmy na wyjeździe – powiedział selekcjoner Paulo Sousa na konferencji prasowej po wygranym 1:0 spotkaniu z Albanią w Tiranie.
Trudna i zwycięska przeprawa Polaków! Gol z ławki Świderskiego
Biało-czerwoni wracają z Tirany z trzema punktami! Reprezentacja Polski pokonała w niezwykle ważnym spotkaniu Albanię 1:0 i awansowała na 2. miejsce w tabeli. Jedynego gola strzelił wprowadzony z ławki Karol Świderski.
Paulo Sousa: Rozwijamy się z każdym spotkaniem
Reprezentacja Polski odniosła kolejne zwycięstwo w eliminacjach mistrzostw świata. W sobotę biało-czerwoni pokonali zespół San Marino, a już w najbliższy wtorek naszym przeciwnikiem będzie Albania. – Rozwijamy się z każdym meczem i nastawiamy się na to, aby w spotkaniu z Albanią sięgnąć po komplet punktów. Ten mecz będzie dla nas niezwykle ważny. Wszystko zależy od nas – powiedział trener Paulo Sousa.
Łzy Łukasza Fabiańskiego i pewna wygrana Polski z San Marino
Reprezentacja Polski pokonała 5:0 San Marino w eliminacjach do mistrzostw świata w Katarze. Bramki dla biało–czerwonych zdobyli Karol Świderski, Tomasza Kędziora, Adam Buksa i Krzysztof Piątek, a jedna bramka padła po trafieniu samobójczym. Ostatni raz w kadrze narodowej wystąpił Łukasz Fabiański. W 57. minucie schodził z boiska wyraźnie wzruszony.