AktualnościReprezentacja młodzieżowa U-21

Polacy odrobili straty i wygrali w Jenie z Izraelem

 21 / 03 / 24 Autor: PZPN
Polacy odrobili straty i wygrali w Jenie z Izraelem

Reprezentacja Polski do lat 21 wygrała w niemieckiej Jenie z Izraelem 2:1 w swoim szóstym spotkaniu w kwalifikacjach do mistrzostw Europy. Obydwa gole dla naszego zespołu strzelili rezerwowi – Maksymilian Pingot i Kajetan Szmyt.


Polacy przeważali przez większość spotkania, lecz niestety, już w 5. minucie stracili gola. Piłkę przy linii bocznej niefrasobliwie stracił Ariel Mosór i goście wykorzystali przewagę liczebną przed bramką Kacpra Tobiasza. Naszego bramkarza pokonał Adi Yona. Chwilę wcześniej nasi wychodzili w kierunku pola karnego rywali w przewadze trzech na dwóch, ale Filip Marchwiński nieprecyzyjnie zagrał do Filipa Szymczaka i zagrożenia nie udało się stworzyć.

Po stracie gola biało-czerwoni przesunęli się bliżej bramki przeciwnika, co o mało nie skończyło się stratą gola po kontrataku. Suf Podgoreanu ruszył lewą stroną, na szczęście jego uderzenie zostało zablokowane i wpadło w ręce Tobiasza.

Pierwszy celny strzał Polacy oddali w 20. minucie. Składną akcję z udziałem kilku zawodników uderzeniem zza pola karnego zwieńczył Filip Szymczak. Niestety zbyt lekkim, by zaskoczyć Niva Eliasiego. W 31. minucie znacznie mocniej i precyzyjniej z nieco bliższej odległości po podaniu Jakuba Kamińskiego przymierzył Marchwiński. Eliasi odbił jednak piłkę nad poprzeczkę.

W 37. minucie byliśmy jeszcze bliżej zdobycia bramki. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Jakuba Kałuzińskiego piłkę trącił jeden z izraelskich obrońców, a ta prześlizgnęła się po poprzeczce.

Po zmianie stron polski zespół, już bez Mateusza Łęgowskiego i Miłosza Matysika, których zmienili Kajetan Szmyt i Maksymilian Pingot, ruszył z animuszem i po stałych fragmentach gry dwa razy zakotłowało się pod bramką Eliasiego. Niestety, bez szczęśliwego dla nas finału.

Wejście Pingota okazało się strzałem w dziesiątkę. W 58. minucie środkowy obrońca świetnie odnalazł się pod bramką Izraela i skierował do niej piłkę, dobijając strzał Szymczaka.

W 62. minucie piłka znów znalazła Pingota po rzucie rożnym. Niestety, tym razem jego uderzenie głową nie sięgnęło celu. Dwie akcje wcześciej Polacy mieli trochę szczęścia i Tobiasza w bramce, który dobrze ustawiony złapał niezłe uderzenie Podgoreanu.

Kolejna szansa dla Polski przyszła w 70. minucie. Wszędobylski Pingot zagrał do Szmyta, ten nieco szczęśliwie obrócił się z piłką w polu karnym, podał do Szymczaka, którego celny strzał w dalszy róg bramki był zbyt lekki, by zaskoczyć izraelskiego bramkarza. W 82. minucie Szymczak strzelił zdecydowanie mocniej, ale minimalnie niecelnie.

Przewaga, jaką Polacy mieli w drugiej połowie, została udokumentowana w 89. minucie. Szmyt kapitalnie zakręcił w polu karnym rywalem, a później zwieńczył tę akcję równie efektownym uderzeniem w dalszy róg bramki.

Tym samym po sześciu meczach biało-czerwoni mają w dorobku 15 punktów.

We wtorek 26 marca biało-czerwoni rozegrają kolejne spotkanie. Ich rywalem na Stadionie Śląskim będzie Bułgaria. Pierwszy gwizdek o godzinie 15:00.

21 marca 2024, Jena
Izrael – Polska 1:2 (1:0)
Bramki:
Adi Yona 5 – Maksymilian Pingot 57, Kajetan Szmyt 89
Izrael: 18. Niv Eliasi – 3. Roey Elimelech, 2. Ilay Feingold, 5. Noam Melamud, 19. Jonathan Mulder - 15. Roy Nawi, 6. Ayano Farada (84, 17. Basam Zaarura), 11. Suf Podgoreanu – 20. Elad Madmon (84, 21. Stav Nahmani), 8. Adi Yona (66, 9. Idan Toklomati), 13. Mohamad Abu Rumi (66, 10. Amir Ganah).
Polska: 1. Kacper Tobiasz – 17. Arkadiusz Pyrka, 14. Miłosz Matysik (46, 5. Maksymilian Pingot), 2. Ariel Mosór, 4. Łukasz Bejger – 8. Kacper Kozłowski (66, 11. Michał Rakoczy), 6. Mateusz Łęgowski (46, 7. Kajetan Szmyt), 18. Jakub Kałuziński, 10. Filip Marchwiński (84, 21. Tomasz Pieńko), 13. Jakub Kamiński (78, 19. Cezary Polak) – 9. Filip Szymczak.
Żółte kartki: Elimelech – Matysik, Marchwiński.
Sędziował: Pierre Gaillouste (Francja).

Regulamin Newslettera
pobieranie strony...
Newsletter - zapisz się!
regulamin
Zapisz się
Wideo