ReprezentacjeReprezentacje młodzieżoweReprezentacja U-21AktualnościZwycięstwo z Niemcami napędziło Polaków. Łotwa rozbita w Krakowie Powrót

AktualnościReprezentacja młodzieżowa U-21

Zwycięstwo z Niemcami napędziło Polaków. Łotwa rozbita w Krakowie

 16 / 11 / 21 Autor: PZPN
Zwycięstwo z Niemcami napędziło Polaków. Łotwa rozbita w Krakowie

W meczu eliminacji do mistrzostw Europy do lat 21 reprezentacja Polski rozbiła Łotwę aż 5:0. Gole dla zespołu trenera Macieja Stolarczyka zdobyli Kacper Śpiewak (dwie), Adrian Benedyczak, Łukasz Bejger i Kacper Kozłowski.


Młodzi Polacy eliminacje do mistrzostw Europy rozpoczęli zgodnie z oczekiwaniami. Pewnie pokonali na wyjeździe Łotwę 2:0. Potem jednak było dużo gorzej - u siebie przegrali z Izraelem 1:2. Potem tylko zremisowali z Węgrami 2:2, a drugą bramkę stracili w 90 minucie. W kolejnym spotkaniu, jeszcze w październiku, pokonali San Marino 3:0. Ale i tak wtedy wydawało się, że będzie trudno zakwalifikować się nawet do barażów.

Miesiąc późnej sprawili jednak ogromną sensację - pokonali aż 4:0 Niemców i to na wyjeździe. Sytuacja w tabeli się nie poprawiła, bo nadal byli na trzecim miejscu, ale piłkarze trenera Macieja Stolarczyka przekonali się, że nawet taki świetny zespół jest do pokonania. – Zwycięstwo z mistrzami Europy napędza do pracy i motywuje. Trzeba to jednak potwierdzać w każdym meczu i teraz doskonała ku temu okazja – podkreślał trener Stolarczyk.

Początek spotkania był dość nerwowy. Polacy chcieli zbyt szybko przedostać się pod bramkę rywali i niecelnie podawali. Trener Stolarczyk podkreślał, że Łotysze bardzo dobrze się bronią i to się potwierdzało. Choć są przedostatni w tabeli, to do tej pory stracili mniej goli niż Węgrzy i tyle samo co Niemcy (osiem).

W 8. minucie po rzucie rożnym strzelił Jakub Kiwior, obrońca gości wybił piłkę niemal z linii bramkowej, a dobitka Kacpra Kozłowskiego była niecelna. Po chwili ładna akcja Polaków, ale Adrian Benedyczak nie pokonał Rudolfsa Solohy. Biało–czerwoni przeważali, ale w ataku pozycyjnym nie było łatwo przedrzeć się przez obronę Łotyszy. Były rzuty różne, były strzały (próbowali m. in. Zalewski, Kozłowski, Bogusz), ale goli długo nie było.

W końcu jednak się udało, a pomogli goście. Po faulu Łotysza sędzia podyktował rzut karny, który pewnie wykorzystał sam poszkodowany Adrian Benedyczak. Napastnik Parmy strzelił dwie bramki Niemcom, a teraz kolejną. Po chwili miał okazję na kolejnego gola, ale przestrzelił. W tej akcji doznał jednak urazu, wrócił na boisko, ale po kilku minutach okazało się, że nie może dalej grać. Trener Stolarczyk musiał go zmienić, a kibice pożegnali Benedyczaka brawami.

Tuż przed przerwą świetną akcję popisał się Jakub Kamiński. Zakręcił rywalami, ale strzał został wybity na rzut rożny. Po chwili dokładnie dośrodkował Michał Skóraś, a Łukasz Bejger strzałem głową dał prowadzenie 2:0. Nie minęła minuta, a było już 3:0. Po podaniu Kamińskiego strzał głową Kozłowskiego odbił Soloha, ale we właściwym miejscu był Kacper Śpiewak i kopnął do pustej bramki.

Po zmianie stron goście spróbowali zdobyć choćby honorową bramkę. Po akcji i strzale Eduardsa Daskevicsa Cezary Miszta musiał wykazać się refleksem. Jak wykorzystywać takie okazje pokazał mu Kozłowski. Skóraś zagrał do Kamińskiego, który minął jednego z rywali i podał do Kozłowskiego. Pomocnik Pogoni zwodem nabrał Emilsa Birkę i pewnie pokonał Solohę. Polacy mieli kolejne okazje – strzelali Bogusz, Mateusz Żukowski i Piotr Starzyński, ale dobrze bronił bramkarz rywali. Po raz drugi trafił jednak Śpiewak, który wykorzystał kontratak.

16 listopada 2021, Kraków

Polska – Łotwa 5:0 (3:0)

Bramki: Adrian Benedyczak 32 (karny), Łukasz Bejger 45, Kacper Śpiewak 45, 63, Kacper Kozłowski 51.

Polska: 1.Cezary Miszta - 5.Konrad Gruszkowski (58. 13.Mateusz Żukowski), 2.Łukasz Bejger, 14.Jakub Kiwior, 21.Michał Skóraś (72. 18.Maksymilian Sitek) – 6.Łukasz Poręba, 8.Kacper Kozłowski, 10.Mateusz Bogusz (58. 19.Piotr Starzyński) – 7.Jakub Kamiński (72. 11.Filip Marchwiński), 9.Adrian Benedyczak (43. 15.Kacper Śpiewak), 20.Nikola Zalewski.

Łotwa: 12.Rudolfs Soloha – 8.Maksims Tonisevs, 4.Roberts Veips, 3.Normunds Uldrikis, 22.Arturs Lotcikovs (56. 19.Edgars Ivanovs), 6.Emils Birka – 10.Eduards Daskevics (74. 9.Niks Dusalijevs), 14.Rihards Ozolins (74. 17.Deniss Melniks), 5.Ilja Korotkovs, 2.Rudolfs Zengis (56. 7.Dmitrijs Zelenkovs) – 11.Kristers Lusins (56. 21.Kaspars Kokins).

Żółte kartki: Skóraś, Kozłowski - Lotcikovs, Birka.

Sędziował: Robertas Valikonis (Litwa).

Regulamin Newslettera
pobieranie strony...
Newsletter - zapisz się!
regulamin
Zapisz się
Wideo