AktualnościReprezentacja młodzieżowa U-18
Powołania na mistrzostwa świata U-17
Selekcjoner Marcin Włodarski ogłosił listę 21 zawodników powołanych do reprezentacji Polski na mistrzostwa świata do lat 17, które w dniach 10 listopada – 2 grudnia odbędą się w Indonezji. W fazie grupowej rozgrywek Biało-Czerwoni zmierzą się z Japonią (11 listopada), Senegalem (14 listopada) oraz Argentyną (17 listopada). Wszystkie mecze rozpoczną się o godzinie 10:00 polskiego czasu.
Kadra na mundial, podobnie jak na rozgrywane w maju EURO, może liczyć 21 zawodników. Różnica polega na tym, że podczas mistrzostw kontynentalnych trzeci bramkarz nie mógł być zgłoszony do rozgrywek i przebywał z drużyną na wypadek awaryjnych sytuacji. Na Węgrzech rolę tę pełnił Jakub Stępak, jednak tym razem golkipera Wisły Kraków nie ma wśród powołanych. Podobnie jak Axela Holewińskiego z Pogoni Szczecin, który podczas mistrzostw Europy był zmiennikiem Miłosza Piekutowskiego. Zamiast nich z „Piekutem” rywalizować będą Robin Lisewski z Borussii Dortmund i Michał Matys z Zagłębia Lubin, którzy z bardzo dobrej strony pokazali się w październikowych meczach towarzyskich kolejno ze Szwecją i Czechami.
Roszady w gronie bramkarzy to dwie z sześciu zmian w kadrze w stosunku do majowych mistrzostw Europy. Najważniejsza informacja dotycząca zawodników z pola jest taka, że niemal wszyscy kluczowi gracze z drużyny Włodarskiego zdążyli wyleczyć kontuzje. – Nieco martwi mnie, że niektórzy zawodnicy wciąż są kontuzjowani i może być im ciężko o dojście do pełni zdrowia na mistrzostwa. Wybór mamy co prawda duży, ale moglibyśmy mieć jeszcze większy – mówił jeszcze tydzień temu selekcjoner. Dziś już wiadomo, że z całego grona tylko Filip Rejczyk nie zdążył wyleczyć do końca kontuzji. Nieszczęście jednego jest szansą dla drugiego – w tym przypadku dla Jana Łabędzkiego, który w ostatni weekend zadebiutował w ekstraklasie.
Najdłużej z tych, którzy znaleźli się w kadrze na mundial pauzował Mateusz Skoczylas. W ostatni weekend „Skoczek” wreszcie zadebiutował w zespole Milanu U-18, rozgrywając 60 minut w wyjazdowym meczu przeciwko Cagliari. Przez kilka tygodni z urazem zmagał się też Dominik Szala, ale ostatecznie obrońca Górnika Zabrze (w tym sezonie dwa pierwsze występy w ekstraklasie) jest w pełni gotowy do wyjazdu do Indonezji.
Mateusz Skoczylas (fot. UEFA)
Trzon drużyny został więc zachowany, co nie oznacza, że zawodnicy, którzy wskakują do reprezentacji nie mogą namieszać w podstawowej jedenastce. Ciekawie zapowiada się zwłaszcza rywalizacja na wahadłach i w środku pomocy. Pewne miejsce na prawej flance miał dotychczas kapitan zespołu Krzysztof Kolanko. Trener Włodarski nie ukrywa, że ma na niego więcej pomysłów. – W drugiej połowie towarzyskiego meczu z Czechami testowaliśmy rozwiązanie z Krzysiem w środku pomocy. Możemy stosować je z przeciwnikami mniej fizycznymi, za to technicznymi i mobilnymi – zdradza selekcjoner. W takiej sytuacji na prawej flance moglibyśmy ujrzeć Szymona Łyczkę, którego popisowa akcja z meczu ze Słowacją zrobiła w sieci furorę, lub Filipa Rózgę. Zawodnik Cracovii w październiku grał tak dobrze, że selekcjoner postanowił wyróżnić go publicznie: – Wiedzieliśmy, że „Bulti” ma duży potencjał, ale w takiej formie jeszcze nie był. Oby utrzymał ją jak najdłużej. Zwykle gra na lewym wahadle, jednak tym razem zarówno ze Szwecją, jak i z Czechami zagrał na prawej stronie. Mówił nam, że tu też dobrze się czuje, a drużynie daje to inne możliwości, dzięki częstszemu łamaniu akcji do środka. Odwróconego skrzydłowego czy wahadłowego zawsze ciągnie w ten sektor boiska. Zresztą to po takiej akcji Filip wywalczył w starciu z Czechami jeden z rzutów karnych, a kilka minut później omal sam nie zdobył bramki.
Kwartet wahadłowych uzupełnia Filip Wolski, który na EURO był graczem wyjściowego składu. Co ważne, każdy z wymienionych może w zależności od potrzeb zagrać zarówno na prawej, jak i na lewej stronie boiska. „Wolu” i „Krzyś” właściwie nie opuszczają zgrupowań reprezentacji. Łyczko dołączył do kadry już po mistrzostwach Europy, z kolei Rózga był w niej wcześniej, ale na turniej jego kosztem pojechał Krzysztof Kurowski, leczący obecnie kontuzję. W Budapeszcie na lewe wahadło w razie potrzeby ze środka obrony przesuwany był Jakub Krzyżanowski i takie rozwiązanie w Indonezji też będzie możliwe, choć z pewnością mniej prawdopodobne. Włodarski decyzją o zabraniu na mundial 4 nominalnych wahadłowych zwiększył sobie pole manewru na bokach, kosztem jednego obrońcy. Mowa o Nico Adamczyku, który na EURO wystąpił w czterech spotkaniach. Teraz zamiast 6 kandydatów do trzyosobowego bloku obronnego, trener będzie miał do dyspozycji pozostała piątkę z Węgier: prawonożnych Dominika Szalę, Piotra Kowalika i Igora Orlikowskiego, a także lewonożnych Krzyżanowskiego i Michała Gurgula.
Jakub Krzyżanowski (fot. UEFA)
Ostatnią zmianą względem kadry z mistrzostw Europy jest obecność Marcela Reguły z Zagłębia Lubin w miejsce Szymona Kądziołki ze Stali Rzeszów. „Regan” zalicza w kadrze bardzo dobrą jesień – podczas towarzyskiego turnieju w Chorwacji był drugim najskuteczniejszym strzelcem zespołu (3 gole w 3 meczach).
Żadnych zmian nie ma w ataku, choć swoje problemy mieli w ostatnich tygodniach Skoczylas i Oskar Tomczyk. O leczeniu tego pierwszego już wspominaliśmy, z kolei drugi cieszy się dobrym zdrowiem, za to w klubie został odstawiony na boczny tor po tym, jak zdecydował się nie przedłużać wygasającego z końcem roku kontraktu. „Osa” zaliczył trzy epizody w juniorach Lecha (łącznie niecałe 90 minut) i zdążył strzelić dwa gole. Kiedy pojawiał się na zgrupowaniach reprezentacji, nie było po nim widać braku regularniej gry. Wręcz przeciwnie – Tomczyk za każdym razem udowadniał, że trener Włodarski zawsze może na niego liczyć.
Nominacje do reprezentacji na turniej rangi mistrzostw świata są czymś specjalnym nie tylko dla piłkarzy, lecz również ich byłych klubów. W związku z tym PZPN postanowił przygotować historię klubową wszystkich zawodników, którzy znaleźli się w kadrze na mundial w Indonezji. Lista ta powstała na podstawie informacji uzyskanych od sztabu i zawodników oraz zapisów znajdujących się w systemie Extranet PZPN.
494.19KB