AktualnościReprezentacja młodzieżowa U-18
Janas: Słowa uznania dla całej drużyny
Rafał Janas zadebiutował dziś w roli selekcjonera reprezentacji Polski do lat 18. Biało-czerwoni pokonali w Vendas Novas Portugalię 3:1. – Powiedziałem chłopakiem, że niecodziennie wygrywa się z Portugalią, obojętnie w jakiej kategorii wiekowej. Nie ma się jednak co tym zadowalać. To był tylko mecz towarzyski. Życie toczy się dalej i przed nami wiele ważniejszych spotkań – powiedział nam Janas.
Reprezentacja Polski do lat 18 sprawiła dziś wielką sensację i pokonała na wyjeździe Portugalię 3:1. Gratulacje!
Na pewno jest to dla mnie miła niespodzianka na początek pracy z reprezentacją U-18, ale trzeba też przyznać, że wygraliśmy zasłużenie. Zespół rozegrał naprawdę bardzo dobre spotkanie i zapracował na taki wynik. Słowa uznania dla całej drużyny.
Objął Pan reprezentacje U-18 i U-19 ledwie ponad tydzień temu. Kiedy rozmawialiśmy przed Waszym wyjazdem do Portugalii, sam przyznał trener, że czas na poznawanie zespołu dopiero nadejdzie. Wiadomo, że nie zdążył trener z tymi chłopakami potrenować, więc mógł mieć wpływ tylko na jedno – dobrą atmosferę i bojowe nastawienie zespołu.
To prawda. Nadal nie mam jeszcze o chłopakach pewnych informacji, natomiast poznajemy się. Myślę, że teraz będzie już tylko lepiej, będę wiedział o tych zawodnikach coraz więcej i będziemy znać się bardziej.
Po wtorkowym meczu pochwalił trener cały zespół, ale trzeba przyznać, że na wyróżnienie zasłużyło szczególnie dwóch zawodników – Robert Bartczak, który strzelił gola i wywalczył rzut karny, a także Mateusz Kuchta, który świetnie bronił polskiej bramki.
Staram się unikać indywidualnych cenzurek, ocen. Uważam, że pojedynczy zawodnicy nie istnieliby bez zespołu. Wszyscy razem wygrywamy czy też wszyscy razem przegrywamy. Przyznaję, że wymienieni przez Pana zawodnicy rozegrali dobry mecz, ale słowa uznania należą się dla całej grupy chłopaków.
Proszę powiedzieć, co trener wie już na pewno o swojej drużynie po pierwszym meczu?
Na pewno zespół pokazał, że jest przyszłościowy, a każdy z chłopaków ma szansę zaistnieć w wielkim futbolu. W meczu z Portugalią drużyna pokazała charakter, zagrała z wielkim zębem. Dobrze organizowaliśmy grę. Mamy fajną grupę młodych piłkarzy, którzy chcą coś osiągnąć w piłce, mają jakiś cel w życiu i oby starczyło im wytrwałości, aby spełnić swoje marzenia.
W czwartek czeka Was w Vendas Novas rewanż z Portugalią. Pewne jest jedno – to będzie dużo trudniejsze spotkanie. Jeśli bowiem Portugalczycy zlekceważyli nas choć trochę dzisiaj, kolejny raz już tego nie zrobią. Poza tym zawodnicy będą mieli mało czasu na regenerację.
Nie sądzę, aby ktoś nas lekceważył. Portugalczycy zagrali dzisiaj na miarę swoich możliwości. My staraliśmy się ograniczać ich najmocniejsze strony, przede wszystkim dobre wyszkolenie techniczne. Jeżeli natomiast chodzi o drugie spotkanie, to nie wiem, jak będzie wyglądało. Planuję zrobić w składzie wiele zmian. To dla mnie taki moment, w którym chcę zobaczyć wszystkich zawodników, każdemu dać szansę i każdy z chłopaków już o tym wie. Podejrzewam, że trener Portugalii, Edgar Borges, również dokona roszad w składzie. W czwartek może więc nas czekać zupełnie inny mecz, ale byłbym zadowolony, gdyby zakończył się podobnym wynikiem do dzisiejszego.
Zwycięski debiut z Portugalią na pewno już zawsze będzie trener wspominał miło!
Powiedziałem chłopakiem, że niecodziennie wygrywa się z Portugalią, obojętnie w jakiej kategorii wiekowej. Nie ma się jednak co tym zadowalać. To był tylko mecz towarzyski. Życie toczy się dalej i przed nami wiele ważniejszych spotkań. Oby starczyło nam wytrwałości i żeby zawodnicy nadal szli w kierunku, w którym zaczęli już iść.
Rozmawiał Paweł Drażba
