AktualnościReprezentacja A
Dwa gole i czyste konto. Reprezentacja Polski pokonała Litwę w Kownie

Reprezentacja Polski odniosła czwarte zwycięstwo w kwalifikacjach do mistrzostw świata. Biało-czerwoni wygrali z Litwą w Kownie 2:0. Wynik spotkania w pierwszej połowie otworzył Sebastian Szymański, który wpisał się na listę strzelców bezpośrednio z rzutu rożnego. Po zmianie stron rezultat ustalił Robert Lewandowski.
Reprezentacja Polski do kolejnego meczu w ramach kwalifikacji do mistrzostw świata przystępowała z dorobkiem dziesięciu punktów. We wrześniu biało-czerwoni, prowadzeni przez debiutującego selekcjonera Jana Urbana, zdobyli cztery punkty – remisując z Holandią w Rotterdamie i pokonując Finlandię w Chorzowie. W porównaniu z tamtym spotkaniem szkoleniowiec zdecydował się tylko na jedną zmianę w składzie. Nicolę Zalewskiego, który nie mógł wziąć udziału w zgrupowaniu ze względu na kontuzję, zastąpił powracający do drużyny narodowej Michał Skóraś.
Pierwsze minuty meczu w Kownie należały do gospodarzy, którzy odważnie ruszyli do ataku i długo utrzymywali się przy piłce na połowie biało-czerwonych. Polacy czekali na swoją okazję, by stworzyć groźną sytuację pod bramką rywala. Po kilku minutach Litwini musieli jednak cofnąć się pod własne pole karne. Zanim upłynął pierwszy kwadrans, Polacy objęli prowadzenie. Obronę Litwy zaskoczył Sebastian Szymański, który bezpośrednio z rzutu rożnego skierował piłkę do siatki. Chwilę później wynik mógł podwyższyć Jakub Kamiński, jednak nie opanował piłki w polu karnym, a Litwini zdołali oddalić zagrożenie.
Zespół selekcjonera Jana Urbana kontrolował przebieg gry, zmuszając rywali do biegania za piłką. Gospodarze tylko sporadycznie przenosili ciężar gry na połowę Polaków i nie potrafili poważnie zagrozić bramce Łukasza Skorupskiego, który tylko raz musiał interweniować – przy niezbyt groźnym uderzeniu wprost w jego ręce. W końcówce pierwszej połowy Litwini ponownie zaatakowali odważniej, starając się utrzymać grę na połowie biało-czerwonych. Ich próby nie przyniosły jednak efektu. W doliczonym czasie mocno uderzył Matty Cash, ale jego strzał został obroniony przez bramkarza Litwy. Pierwsza część spotkania zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem reprezentacji Polski.
Na początku drugiej połowy na listę strzelców wpisać się mógł Robert Lewandowski, ale piłka po jego próbie minęła słupek Litwy. Później znakomitą sytuację miał Jakub Kamiński, który znalazł się sam na sam z bramkarzem. Pomocnik był jednak na pozycji spalonej. Dogodną okazję miał Jakub Kiwior, ale golkiper sparował piłkę nad bramką i skończyło się tylko na rzucie rożnym dla reprezentacji Polski. W 63. minucie Polacy podwyższyli prowadzenie. Z lewej strony dośrodkowywał Sebastian Szymański, a gola po uderzeniu głową strzelił Robert Lewandowski. Dla kapitana reprezentacji Polski to bramka numer 87 w koszulce z orzełkiem na piersi. W kolejnych minutach bezradni byli Litwini. Gospodarze próbowali przedostać się w pole karne polskiego zespołu, ale każda ich próba kończyła się niepowodzeniem. Rezultat nie uległ już zmianie i mecz zakończył się zwycięstwem 2:0 dla biało-czerwonych.
W listopadzie reprezentację Polski czekają jeszcze dwa mecze w ramach kwalifikacji do mistrzostw świata. Biało-czerwoni 14 listopada zagrają przed własną publicznością z Holandią, a 17 listopada zmierzą się z Maltą na wyjeździe.
12 października 2025, Kowno
Litwa – Polska 0:2 (0:1)
Bramki: Sebastian Szymański 15, Robert Lewandowski 64.
Litwa: 12. Tomas Švedkauskas – 17. Pijus Širvys, 18. Vilius Armalas, 4. Edvinas Girdvainis (85, 9. Gytis Paulauskas), 2. Artemijus Tutyškinas, 13. Justas Lasickas – 22. Paulius Golubickas (66, 8. Tomas Kalinauskas), 11. Gratas Sirgėdas (66, 6. Modestas Vorobjovas), 15. Gvidas Gineitis, 14. Vykintas Slivka (85, 21. Nauris Petkevičius) – 10. Fedor Černych (73, 20. Eligijus Jankauskas).
Polska: 1. Łukasz Skorupski – 2. Matty Cash (90, 16. Paweł Wszołek), 3. Przemysław Wiśniewski (83, 18. Jan Ziółkowski), 5. Jan Bednarek, 14. Jakub Kiwior, 21. Michał Skóraś – 20. Sebastian Szymański (83, 7. Karol Świderski), 17. Bartosz Slisz (90, 8. Bartosz Kapustka), 10. Piotr Zieliński, 13. Jakub Kamiński (90, 11. Kamil Grosicki) – 9. Robert Lewandowski.
Żółte kartki: Slivka, Girdvainis – Slisz, Wiśniewski.
Sędziował: Ondřej Berka (Czechy).