ReprezentacjeReprezentacja A AktualnościDublet Karola Świderskiego i pewna wygrana z Maltą Powrót

AktualnościReprezentacja A

Dublet Karola Świderskiego i pewna wygrana z Maltą

 24 / 03 / 25 Autor: PZPN
Dublet Karola Świderskiego i pewna wygrana z Maltą

Reprezentacja Polski pokonała w Warszawie Maltę 2:0 po dwóch golach Karola Świderskiego. W obu marcowych meczach biało-czerwoni nie stracili więc nawet jednej bramki i dzięki zdobyciu kompletu punktów są liderami tabeli grupy G w kwalifikacjach do mistrzostw świata.


– Jeśli zagramy na swoim poziomie, to ten mecz nie powinien nam stworzyć problemu. Przeanalizowaliśmy rywala i jesteśmy na niego gotowi. Nie mam wątpliwości, że na każdej pozycji mamy lepszych zawodników niż Maltańczycy. Każdy z nas musi być jednak skoncentrowany, by to udowodnić. Oczekujemy od siebie, że poniedziałkowy mecz będzie wyglądał inaczej, niż ten z Litwą – mówił Jakub Kamiński na konferencji prasowej przed meczem z Maltą.

Wahadłowy VfL Wolfsburg prawdopodobnie nie sądził wtedy, że w 899. oficjalnym meczu w historii reprezentacja Polski będzie radziła sobie kapitana. Robert Lewandowski rozpoczął bowiem mecz na ławce rezerwowych. W wyjściowym składzie zastąpił go Krzysztof Piątek. Względem podstawowej jedenastki na mecz z Litwą, w poniedziałek selekcjoner Michał Probierz dokonał jeszcze dwóch innych zmian: Mateusz Bogusz zastąpił Jakuba Piotrowskiego, a Jakub Kamiński - Matty'ego Casha.

Jeszcze przed rozpoczęciem meczu biało-czerwoni wiedzieli, że niezależnie od rozmiarów zwycięstwa zostaną liderami grupy G kwalifikacji do mistrzostw świata. W Kownie bowiem Litwa zremisowała 2:2 z Finlandią. W przypadku triumfu biało-czerwonych, samodzielnie byliby oni na pierwszym miejscu w tabeli.

Nie nałożyło to jednak na polskich piłkarzy dodatkowej presji, a przynajmniej nie było tego widać na boisku. Od pierwszych chwil spotkania biało-czerwoni mieli zdecydowaną przewagę i raz po raz atakowali głęboko cofniętych Maltańczyków, którzy nastawieni byli na szukanie szczęścia w kontratakach. Szczególnie duże kłopoty goście mieli z powstrzymania Jakuba Kamińskiego. Zawodnik, który dobrą zmianą w meczu z Litwą wywalczył sobie miejsce w wyjściowym składzie, już w trzeciej minucie wbiegł z piłką na przebój między trzech rywali, ograł ich i z narożnika pola karnego spróbował zdobyć bramkę. 22-latek jednak chybił.

Kamiński w dalszej części spotkania napędzał wiele kolejnych akcji Polaków. To po jego zagraniach strzelali Sebastian Szymański czy Mateusz Bogusz, jednak pierwszy przestrzelił, a po kopnięciu piłki przez pomocnika Cruz Azul wspaniałą paradą popisał się Henry Bonello.

Kiedy jak struna wyciągał się broniący strzał Mateusza Bogusza Henry Bonello, było już 1:0 dla Polski. W 27. minucie Przemysław Frankowski nieco zbyt mocno podał do Krzysztofa Piątka, ale środkowy napastnik wślizgiem z linii końcowej wstrzelił piłkę wzdłuż bramki. Tam nieporozumienie bramkarza i Jamesa Carraghera (syna Jamie'ego, legendy Liverpoolu) wykorzystał Karol Świderski, który kopnięciem z bliska zdobył swoją 12. bramkę w narodowych barwach. Akcję, która przyniosła biało-czerwonym wybuch radości, zapoczątkował świetny odbiór Jana Bednarka.

Drugi z obrońców reprezentacji Polski jeszcze przed przerwą już osobiście mógł wprawić kibiców w euforię, ale po dośrodkowaniu Przemysława Frankowskiego Jakub Kiwior głową skierował piłkę w dobrze ustawionego Henry'ego Bonellego. Bramkarz Maltańczyków świetnie spisał się także kilka chwil wcześniej, gdy wygrał pojedynek z Mateuszem Boguszem.

Od samego początku drugiej połowy przewaga Polaków była jeszcze większa. O ile w 49. minucie strzał Jakuba Kamińskiego był niecelny, to po chwili kibice zgromadzeni na trybunach PGE Narodowego znów wykrzyknęli za radości. Karol Świderski podał piłkę Jakubowi Moderowi, który piętą odegrał ją napastnikowi biało-czerwonych, a ten precyzyjnym strzałem z linii pola karnego strzelił drugiego gola.

Dwubramkowa przewaga Polaków nie zadowoliła, dlatego kontynuowali oni napór. Najpierw goście rozpaczliwie zablokowali Jakuba Kamińskiego, a za moment Jakub Moder mógł do asysty dołożyć pięknego gola. Po jego kopnięciu zza pola karnego piłka minimalnie minęła jednak cel. Bardziej precyzyjny był za to kolejny strzał Karola Świderskiego, jednak Henry Bonelli wyłapał piłkę.

Maltański bramkarz kapitalnie spisał się także w 71. minucie, gdy niemal z linii bramkowej wybił piłkę po strzale głową szukającego hat-tricka Karola Świderskiego. Snajperowi biało-czerwonych zabrakło nieco szczęścia także w sytuacji, gdy piłkę w pole bramkowe wstrzelił Matty Cash. Karol Świderski nie sięgnął wówczas futbolówki.

Innym razem z kolei wykazał się altruizmem i po kapitalnym podaniu od Roberta Lewandowskiego wbiegł w pole karne i wyłożył piłkę Jakubowi Kamińskiemu. Strzał bardzo aktywnego tego dnia pomocnika efektownie obronił jednak Henry Bonelli. Maltańczyk byłby bezradny kilka chwil później, gdyby piłka po strzale z rzutu wolnego Roberta Lewandowskiego poleciała odrobinę niżej.

Tempo ataków biało-czerwonych spadło dopiero w samej końcówce spotkania. Wówczas też goście oddali jeden z nielicznych celnych strzałów, lecz z piłką kopniętą przez Ilyasa Chouarefa łatwo poradził sobie Łukasz Skorupski. W doliczonym czasie gry ten sam Maltańczyk został wyrzucony z boiska za brutalny faul na Mateuszu Wietesce.

Biało-czerwoni ostatecznie zwyciężyli nad Maltą 2:0 i zostali samodzielnymi liderami tabeli grupy G kwalifikacji do mistrzostw świata. Wprawdzie żadnego meczu nie rozegrali jeszcze Holendrzy, ale komplet punktów i brak straconego gola po dwóch kolejkach, to rezultat, który musi satysfakcjonować.

Polska – Malta 2:0 (1:0)

Bramki: Karol Świderski 27', Karol Świderski 51'

Polska: 1. Łukasz Skorupski – 15. Kamil Piątkowski, 5. Jan Bednarek (46', 4. Mateusz Wieteska), 14. Jakub Kiwior – 13. Jakub Kamiński (87', 18. Bartosz Bereszyńsk), 10. Sebastian Szymański, 8. Jakub Moder, 21. Mateusz Bogusz (46', 17. Bartosz Slisz), 19. Przemysław Frankowski (66', 2. Matty Cash) – 11. Karol Świderski, 23. Krzysztof Piątek (66', 9. Robert Lewandowski).

Malta: 1. Henry Bonello – 22. Zach Muscat (58', 19. Carlo Lonardelli), 5. James Carragher, 13. Enrico Pepe (83', 2. Jean Borg) – 7. Joseph Mbong (66', 18. Adam Overend), 6. Matthew Guillaumier, 10. Teddy Teuma, 23. Alexander Satariano (58', 11. Basil Tuma), 3. Ryan Camenzuli – 9. Ilyas Chouaref, 20. Paul Mbong (46', 14. Kyrian Nwoko).

Sędziował: Morten Krogh (Dania)

Żółte kartki: Przemysław Frankowski, Bartosz Slisz – Zach Muscat, Basil Tuma, Ilyas Chouaref

Czerwona kartka: Ilyas Chouaref (90+1')

Regulamin Newslettera
pobieranie strony...
Newsletter - zapisz się!
regulamin
Zapisz się
Wideo