AktualnościReprezentacja A
Michał Probierz: W piłce liczy się tu i teraz
W piątek reprezentacja Polski rozegra kolejny mecz w ramach Ligi Narodów UEFA. Przeciwnikiem biało-czerwonych będzie Portugalia, z którą nasza drużyna rywalizować będzie na Estadio do Dragao w Porto. W kadrze nie zabrakło urazów, ale selekcjoner Michał Probierz powiedział, że jest przygotowany do tego spotkania. – Jesteśmy zabezpieczeni na mecz z Portugalią. Niektórzy zawodnicy są także zagrożeni kartkami, ale ewentualne dodatkowe powołania rozważymy później. W piłce nożnej liczy się to co tu i teraz – powiedział szkoleniowiec naszego zespołu.
O opuszczeniu zgrupowania reprezentacji Polski przez Przemysława Frankowskiego i Michaela Ameyawa:
Niestety musiało wyjechać dwóch zawodników. Michael, który był dowołany, miał zrobione dodatkowe badania i okazało się, że musi pauzować. W przypadku Przemka sytuacja wygląda tak, że będzie odpoczywał około dziesięć dni. Nie było możliwości trzymać ich na zgrupowaniu i wrócili do swoich klubów. Wiele razy otrzymuję zapytania, dlaczego powołuję tylu zawodników. W listopadzie zawsze jest dużo urazów w reprezentacjach, dlatego zdecydowałem się na większa liczbę zawodników, wiedząc też, że niektórzy mają też jakieś problemy zdrowotne. Mimo wszystko jesteśmy zabezpieczeni na najbliższe spotkania. Po meczu zobaczymy, czy ktoś będzie zagrożony kartkami. Jeśli tak, to będziemy podejmować decyzję, czy trzeba kogoś dowołać.
O debiutantach Michale Gurgulu i Antonim Kozubalu:
To naturalna kolej rzeczy, że bierzemy do kadry młodych zawodników, których już wcześniej obserwujemy. Jak widać wiele reprezentacji tak robi. Dziś Portugalczycy dowołali zawodnika z kadry U-20, którego wcześniej obserwowali. Michała i Antoniego obserwowaliśmy długo w meczach ekstraklasy i w mediach pojawiały się skrajne opinie. Po bardzo dobrych występach wielu zaczęło postrzegać ich jako kandydatów do pierwszego składu reprezentacji Polski. Osobiście obserwowałem, gdy grali z Puszczą Niepołomice i przypomnę, że ten mecz został przegrany. Gurgul dostał czerwoną kartkę, a Kozubal zszedł kilka minut później. Wierzę, że ci zawodnicy będą przyszłością tej reprezentacji. Na pewno zrobią wszystko, aby znaleźć się w kadrze meczowej na jutrzejsze spotkanie, a potem, żeby po prostu zacząć grać.
O zawodnikach zagrożonych kartkach i wyjściowym składzie:
Na mecz z Portugalią wyjedziemy najsilniejszym składem. Nie kalkulujemy, kto jest zagrożony kartką ani kto może wypaść na mecz ze Szkocją. W piłce liczy się tylko dzisiaj, a nie to, co będzie jutro.
O Piotrze Zielińskim:
W Interze grał na „szóstce” i bardzo mu się to przydało. Piotrek jest takim piłkarzem mającym bardzo duże możliwości. To fenomenalny zawodnik, który może występować na wielu pozycjach. Zrobimy wszystko, aby dobrze go wykorzystać. W takim samym ustawieniu gra w klubie i dlatego łatwiej mu realizować założenia taktyczne.
O urazach w kadrze:
W reprezentacji trzeba się z tym liczyć. Ryzyko jest nieodłączne. Wcześniej kadrę powoływaliśmy w czwartki, żeby poczekać, co może się wydarzyć. Tym razem powołania zostały ogłoszone wcześniej, mimo świadomości, że niektórzy borykają się z urazami. Potwierdziło się to na trwającym zgrupowaniu. Obecnie mamy mniejszą grupę zawodników, spośród których wytypujemy odpowiedni skład. Wierzę w ten zespół, który pokazuje się z dobrej strony. Drużyna jest nastawiona ofensywnie i chcemy grać tak, jak wszystkie kadry młodzieżowe, aby wychodzić wyżej do przeciwnika. Oczywiście wtedy podejmuje się ryzyko, jeżeli gramy ofensywnie. Trzeba jednak pamiętać, że rywalizujemy z topowymi drużynami na świecie, które umieją wykorzystać każdy błąd.