ReprezentacjeReprezentacja A AktualnościPaulo Sousa: Naszą siłą jest skuteczność i liczba strzelanych goli Powrót

AktualnościReprezentacja A

Paulo Sousa: Naszą siłą jest skuteczność i liczba strzelanych goli

 14 / 11 / 21 Autor: PZPN
Paulo Sousa: Naszą siłą jest skuteczność i liczba strzelanych goli

– Wynik jest bardzo ważny. Chcemy zdobyć komplet punktów, ponieważ da nam to rozstawienie i możliwość rozegrania pierwszego spotkania barażowego w Warszawie – powiedział selekcjoner Paulo Sousa na oficjalnej konferencji prasowej przed poniedziałkowym meczem eliminacji mistrzostw świata 2022 z Węgrami na PGE Narodowym w Warszawie.


Paulo Sousa o…

Tym, jak zmieniła się reprezentacja Polski od pierwszego meczu z Węgrami w eliminacjach MŚ 2022

Jesteśmy lepsi jako drużyna, poszczególni piłkarze rozwinęli się przez te osiem miesięcy również indywidualnie. Wszyscy pamiętamy, co wydarzyło się wtedy w Budapeszcie. W niektórych momentach traciliśmy kontrolę nad spotkaniem, nie funkcjonowała zbyt dobrze organizacja gry po stracie piłki, mieliśmy kłopoty z przejściem z obrony do ataku. Potrafiliśmy jednak też odrobić dwubramkową stratę, a potem jeszcze raz zniwelować różnicę i zdobyliśmy trzy bramki na wyjeździe. Potem zmienialiśmy się z meczu na mecz. Można powiedzieć, że rosła drużyna i wraz z tym rozwijali się poszczególni zawodnicy. Stawaliśmy się silniejsi, lepiej zgrani, chłopcy uczyli się i poznawali, czego od nich oczekuję. Teraz staramy się zawsze unikać tego, co wydarzyło się w marcu, kiedy po przegranych pojedynkach Węgrzy odbierali nam piłkę i wyprowadzali kontry, a potem wykorzystywali okazje, których może nie stwarzali zbyt wielu, ale byli skuteczni. Takich błędów chcemy uniknąć w poniedziałek. Poprawiliśmy już organizację gry w defensywie, bronimy wyżej niż wcześniej. Każdy zdał sobie sprawę z tego, czego wymaga takie ustawienie – innego zaangażowania skrzydłowych, którzy coraz lepiej i intensywniej pracują w fazie, kiedy trzeba bronić. Ale też poprawili liczbę dośrodkowań, zmniejszyła się odległość między nimi, nie ma już momentów, w których są pasywni. Te chwile przestoju zamienili w aktywność, włączają się do akcji. Środkowi pomocnicy też radzą sobie lepiej, zwiększyła się konkurencja w tej formacji, zrobiliśmy postęp, ale wciąż możemy rozwinąć się bardziej. Naszą siłą jest skuteczność i liczba strzelanych goli.

Tym, kiedy zapadła decyzja, że w meczu z Węgrami nie wystąpią Robert Lewandowski, Kamil Glik i Grzegorz Krychowiak

Już wcześniej zakładaliśmy, że może być taka sytuacja i przeciwko Węgrom niektórzy zawodnicy nie zagrają. Czekaliśmy jednak jak potoczy się spotkanie z Andorą, jaki osiągniemy wynik i jaka będzie sytuacja w grupie. Decyzję podjęliśmy ostatecznie w sobotę w trakcie podróży do Warszawy. Wcześniej rozmawialiśmy z zawodnikami, by poznać też ich punkt widzenia. Wspólnie uznaliśmy, że tak będzie najlepiej.

Meczu z Węgrami

Wynik jest bardzo ważny. Chcemy zdobyć komplet punktów, ponieważ da nam to rozstawienie i możliwość rozegrania pierwszego spotkania barażowego w Warszawie. Jestem przekonany, że wszyscy, którzy wyjdą na boisko, mają odpowiednie umiejętności, by podołać wyzwaniu i zdają sobie sprawę z tego, jak ważny mecz nas czeka. Jesteśmy skoncentrowani.

Tym, kto będzie kapitanem podczas nieobecności Lewandowskiego, Glika i Krychowiaka

Kapitanem będzie ten zawodnik z pierwszej jedenastki, który w tym momencie ma najwięcej występów w kadrze.

Występie zawodników, którzy są zagrożeni pauzą za nadmiar żółtych kartek

Wiem, że kilku graczy jest zagrożonych i żółta kartka oznacza odsunięcie od pierwszego meczu barażowego, ale mimo to niektórzy z tych zawodników wyjdą na boisko. Przed spotkaniem z Andorą zakładaliśmy, że na Węgry może do nas dołączyć ktoś z młodzieżówki. Po piątkowym meczu okazało się jednak, że nie ma większych problemów kadrowych, dlatego zdecydowaliśmy się nie powoływać nikogo z zespołu U-21. Ci zawodnicy, którzy są, mają odpowiednie umiejętności, abyśmy poradzili sobie z Węgrami. Reprezentacja U-21 wykonała zaś świetną pracę i osiągnęła fantastyczny wynik w meczu z Niemcami.

Roli w drużynie Matty’ego Casha

Od początku zgrupowania widziałem, jak ten chłopak przeżywał całą sytuację. Zdawał sobie sprawę z ogromnych oczekiwań, długo czekał, by zagrać, by się pokazać. Dostał również wskazówki, co ma robić na boisku, kiedy zaatakować, kiedy się cofnąć, kiedy odebrać piłkę, w którym momencie dośrodkować, przejść z fazy ataku do obrony i odwrotnie. Gdy wchodził na boisko w Andorze, powiedziałem mu też, aby cieszył się grą. Oczekuję, że w reprezentacji Cash będzie robił to, co w klubie. To do czego jest przyzwyczajony na co dzień – tylko jeszcze lepiej. Mogę zdradzić, że Matty

Regulamin Newslettera
pobieranie strony...
Newsletter - zapisz się!
regulamin
Zapisz się
Wideo