AktualnościReprezentacja A
FIFA przyznała PZPN rację w sprawie Kamila Glika
Światowa federacja piłkarska nie dostrzegła nic nieprawidłowego w zachowaniu Kamila Glika, który został oskarżony przez Anglików o rasistowskie zachowanie wobec obrońcy Kyle'a Walkera w trakcie wrześniowego spotkania Polska – Anglia na PGE Narodowym w Warszawie (1:1). FIFA przyznała rację Polskiemu Związkowi Piłki Nożnej i oczyściła zawodnika z zarzutów.
O pojedynku biało-czerwonych z wicemistrzami Europy było głośno jeszcze długo po jego zakończeniu. Starcie, w którym Polacy – dzięki walce do końca – wywalczyli punkt, przerywając świetną serię rywali w meczach eliminacyjnych, miało swoje drugie dno. Przynajmniej takiego doszukali się przedstawiciele angielskiej reprezentacji. Stali oni na stanowisku, że Kamil Glik w trakcie jednej ze słownych sprzeczek, jakich w ferworze walki nie brakowało między Polakami a Anglikami, miał obrazić Kyle'a Walkera. Anglicy poszli dalej: złożyli oficjalny protest na polskiego obrońcę do FIFA.
– Dla mnie historia zakończyła się dzień, dwa dni po meczu. Nigdy w życiu nie wykonalem żadnego gestu rasistowskiego, tak samo jak w trakcie i po meczu z Anglią. Nie mam jeszcze oficjalnego komunikatu z FIFA czy UEFA, ale jestem przekonany, że sprawa zostanie umorzona, bo inaczej być nie może – mówił parę dni temu na konferencji prasowej Glik.
„FIFA jest w trakcie analizowania oficjalnych raportów z meczu eliminacji MŚ pomiędzy Polską i Anglią. Odpowiednie informacje zostaną ocenione przez organy dyscyplinarne w celu podjęcia stosownej decyzji” – poinformowała światowa federacja piłkarska.
„Zgodnie z naszym stanowiskiem wyrażanym od samego początku, FIFA nie znalazła podstaw do wszczęcia postępowania dyscyplinarnego względem Kamila Glika po absurdalnych oskarżeniach ze strony angielskiej federacji. Sprawa, przynajmniej na gruncie FIFA, została zamknięta" – napisał Jakub Kwiatkowski, rzecznik prasowy PZPN i team menager reprezentacji.
Polski Związek Piłki Nożnej od razu stanął w obronie Glika. Po przeanalizowaniu wszelkich okoliczności, FIFA oczyściła z zarzutów 89-krotnego reprezentanta Polski. Sugestie Anglików o rasistowskim zachowaniu Glika okazały się zatem bezpodstawne. To jednak jeszcze nie koniec tej historii. Jak poinformował Cezary Kulesza, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, polska federacja wystąpi teraz do FIFA z wnioskiem o ukaranie osób, które bezpodstawnie oskarżyły Kamila Glika o rasistowskie zachowania. Godziły bowiem one w dobre imię zawodnika, a także polskiej kadry.
„Podjąłem decyzję, że PZPN wystąpi do FIFA z wnioskiem o ukaranie osób, które bezpodstawnie oskarżyły Kamila Glika o zachowania rasistowskie podczas meczu z Anglią. Od początku byłem przekonany, że te zarzuty są całkowicie niesłuszne, dlatego podejmiemy oficjalną interwencję" – zapowiedział Cezary Kulesza, prezes polskiej federacji.
