PZPN

O motywacji i pierwszym koszyku w eliminacjach mistrzostw Europy:

Nie musimy się specjalnie motywować, bo zdajemy sobie sprawę z tego, że każdy mecz reprezentacji Polski jest bardzo ważny. Czy to mecz towarzyski, czy o punkty. Spotkanie z Portugalią może dać nam dużo, bo możemy zostać w pierwszym koszyku w kwalifikacjach mistrzostw Europy. Będziemy mogli też uniknąć najmocniejszych drużyn. Robimy wszystko i przygotowujemy się pod eliminacje. Mam nadzieję, że zostaniemy w tym miejscu i będziemy w tym koszyku. Ale trzeba to pokazać w meczu. Wielokrotnie podkreślałem, że każdy mecz jest o coś. Mam nadzieję, że odniesiemy zwycięstwa i że w drugim meczu udowodnimy, że zrobiliśmy progres.

O stanie zdrowia:

Jeśli chodzi o uraz, z którym przyjechałem, mam nadzieję, że nie jest to nic wielkiego i będę do dyspozycji trenera, a także gotowy do meczów z Czechami i Portugalią.

O grze w innym ustawieniu reprezentacji:

O taktyce decyduje trener, a dla nas jest najważniejsze, żebyśmy byli przygotowani i starali się realizować wszystko w stu procentach. Żeby założenia taktyczne przynosiły efekty. Pod tym względem zdajemy sobie sprawę, że musimy ciężko pracować i radzić sobie w warunkach przy każdej taktyce. Trener optymalnego ustawienia i nie mam z tym problemu, że gramy różnymi ustawieniami. Zależy nam na wyniku i żebyśmy grali lepiej. Musimy znaleźć idealne rozwiązanie, żeby nie było tylko efektownie, ale i efektywnie.

O wnioskach z poprzednich meczów:

Zawsze przy zmianach zachodzących w reprezentacji, początek nigdy nie jest łatwy. W Lidze Narodów byliśmy w grupie z silnymi przeciwnikami. Nasi rywale byli od nas lepsi, ale to była dobra szkoła i lekcja. Zostaliśmy rzuceni na głęboką wodę i robiliśmy wszystko, żeby się na niej utrzymać. Do Ligi Narodów jeszcze wrócimy. Spadliśmy z niej, ale przyjdzie moment, że będziemy przygotowani i będziemy dawali radę. Wyciągniemy wnioski z poprzednich meczów i będziemy chcieli zaprezentować się jak najlepiej w meczach eliminacyjnych. Mierząc się z lepszymi od siebie, widzieliśmy, gdzie popełniamy błędy. Mam nadzieję, że to spowoduje, że nasz zespół i gra, począwszy od tego zgrupowania, będzie prezentować się już lepiej. Najważniejsze są teraz eliminacje.

O grze dwoma napastnikami:

To czy zagramy jednym czy dwoma napastnikami, nie ma większego znaczenia, jeśli popatrzymy na formację pomocników. To wszystko zależy od tego, jak będą zawodnicy ustawiali się na boisku. Czy przy jednym napastniku czy przy dwóch, to i tak to się zmienia. Na papierze może wyglądać to zupełnie inaczej. Inaczej się gra, jeśli wszystko funkcjonuje jakbyśmy chcieli począwszy od defensywy.