AktualnościReprezentacja A
Adam Nawałka: Wiemy, co jest kluczem do zwycięstwa
Selekcjoner reprezentacji Polski, Adam Nawałka, przygotował specjalne treningi jeszcze przed oficjalnym zgrupowaniem drużyny narodowej, aby jeszcze lepiej przygotować się do meczów z Gruzją i Grecją. To najlepiej odzwierciedla rangę tych spotkań.
Oficjalne zgrupowanie reprezentacji Polski rozpoczęło się od… małego zgrupowania.
Tak, przygotowania do czerwcowych meczów rozpoczęliśmy od krótkiego, trzydniowego zgrupowania dla wybranej grupy zawodników. Od poniedziałku pracowaliśmy już w komplecie. Rozmawialiśmy indywidualnie z kadrowiczami po zakończeniu ligowych rozgrywek. Uznaliśmy, że dla niektórych skrócenie przerwy i wcześniejszy trening, będzie korzystną opcją. Ci, którzy występowali na najwyższych obrotach, w systemie środa-sobota, skorzystali z krótkich urlopów. Najważniejsze było to, aby wszyscy pojawili się na kadrze uśmiechnięci, wypoczęcie i gotowi do walki.
Do reprezentacji po dłuższej przerwie wraca Jakub Błaszczykowski. To niewątpliwe duże wzmocnienie.
Przed wysłaniem powołań byłem w Dortmundzie, gdzie rozmawiałem z Kubą. Chciałem dowiedzieć się, czy wszystko jest w porządku w temacie jego formy oraz podejścia mentalnego do reprezentacji. Zapewnił mnie, że nie ma żadnego problemu. Rozmowa była bardzo konkretna. Wierzę, że Błaszczykowski zdoła pomóc reprezentacji.
Najwięcej snu z powiek musi teraz spędzać zestawienie linii obrony. Za kartki w meczu z Gruzją będzie pauzował Kamil Glik, a Jakub Wawrzyniak i Artur Jędrzejczyk są kontuzjowani.
Od pierwszego dnia mojej pracy z drużyną narodową prowadziliśmy szeroką selekcję. Mamy doskonałą orientację, co do formy wszystkich zawodników. Piłkarze, których powołaliśmy, są gotowi na mecz z Gruzją. Do drużyny dołączył Michał Pazdan, który jest w bardzo wysokiej formie. Jestem przekonany, że formacja obrony będzie spisywała się odpowiednio. Przed nami bardzo ważny mecz, w którym nastawiamy się na zwycięstwo.
W pierwszym meczu pokonaliśmy Gruzję wysoko, aż 4:0, ale w pierwszej połowie wcale tak łatwo nie było.
To prawda. W pierwszej połowie spotkania w Tbilisi mieliśmy problem z dochodzeniem do sytuacji. Po zmianie stron byliśmy dużo bardziej ofensywnie nastawieni i dało to pożądany efekt. Teraz też musimy być świetnie przygotowani pod względem taktycznym i motorycznym. Myślę, że nie będzie nam potrzebna dodatkowa mobilizacja. Bardzo ważne będzie rozgrywanie piłki. Zdajemy sobie sprawę, że Gruzini grają w nowym, jeszcze bardziej defensywnym ustawieniu. Tak ich ustawia nowy szkoleniowiec. Musimy położyć duży nacisk na odpowiednie finalizowanie akcji. W tym leży klucz do zwycięstwa.