PZPN

W ramach finału programu „Startupy w Grze” każdy z zespołów musiał zaprezentować swoje rozwiązanie w ciągu trzech minut. Jury, w skład którego wchodzili – poza przedstawicielami PZPN – także m.in. eksperci NASK, Rebels Valley oraz partnerzy programu z Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości i Wirtualnej Polski, zmierzyło się z trudnym wyzwaniem. Zarówno oceniający eksperci, jak i widzowie zgromadzenie w studiu, podkreślali wysoką jakość wystąpień oraz poziom atrakcyjności biznesowej. Na scenie pojawiły się zarówno rozwiązania wspierające sztab trenerski i medyczny, jak również aplikacje typu social wspierające rozwój młodych talentów.

– Jakość projektów, zarówno tych prezentowanych podczas finału, jak również otrzymanych zgłoszeń pokazuje wartość drzemiącą w polskich spółkach działających na pograniczu piłki nożnej i technologii – komentuje Łukasz Wachowski, Sekretarz Generalny PZPN. – Wierzymy, że pilotaż programu „Startupy w Grze” to pierwszy krok we wprowadzaniu polskich startupów na sportowe salony. Cieszę się także z zaangażowania ludzi piłki, którzy gotowi byli dzielić się z przedsiębiorcami swoimi doświadczeniami ze stadionów i boisk – dodał.

– To, czego oczekujemy od innowatorów, to dostarczanie rozwiązań biznesowych, które mogą być wsparte i rozwijane poprzez dostarczenie pierwiastka wiedzy, którą w NASK rozwijamy, zarówno od strony naukowej, jak również dostarczając niezbędną infrastrukturę. Nasze drzwi są otwarte dla startupów, tam gdzie tylko nasze wsparcie może być potrzebne – deklarował Wojciech Pawlak, dyrektor NASK.

Ostatecznie, po ożywionej dyskusji za zamkniętymi drzwiami, jury zdecydowało się wręczyć bilety startupom Higgsone, Qlac oraz Respo.Vision. Każdy z nich będzie mógł wysłać do Kataru dwóch przedstawicieli, którzy, poprzez sieć kontaktów PZPN, otrzymają możliwość przedstawienia swoich biznesów tuzom światowego futbolu. W ramach nagród specjalnych dwa kolejne startupy, FC.App oraz Smarter Diagnostics zostały zaproszone przez PZPN to pilotażowej współpracy ze związkiem.

– Tak naprawdę zwycięzców mogło tu być nawet dwa razy więcej. Takich projektów nie powstydziłyby się międzynarodowe konferencje technologiczne. To potencjał, który musimy wykorzystać – zdradza kolejne plany Wojciech Strzałkowski, prezes zarządu PZPN Invest S.A., spółki powołanej by wspierać rozwój technologiczny polskiej piłki. – Już myślimy o działaniach na kolejny rok, poprzez które jeszcze mocniej chcemy animować powstawanie i rozwój sportowych startupów. Tym bardziej, że recenzje pilotażu, które do nas dotarły, były naprawdę budujące – podkreślił.

Sylwetki zwycięzców:

Higgsone – kontuzja przerywająca karierę to koszmar każdego piłkarza. Higgsone skupia się na rozwiązaniu, które wykorzystujące technologię inteligentnych ubrań (smart clothing/wearables) pozwala monitorować kluczowe parametry biomechaniczne i monitorować pracę ciała zawodnika.

Oxymotion/Qlac – rozwiązanie spółki odpowiada na wyzwanie dotyczące bezinwazyjnej kontroli poziomu kwasu mlekowego w mięśniach. W efekcie sztab trenerski jest w stanie przygotować efektywne zadania treningowe, a także zarządzić składem na boisku podczas meczu.

ReSpo.Vision – dzięki zastosowaniu sztucznej inteligencji i widzenia maszynowego startup pomaga zespołom pozyskać i wykorzystać dane dotyczące zdarzeń na boisku.

O programie:

Startupy w grze to pierwszy w Polsce program wspierający współpracę młodych spółek technologicznych z ekosystemem piłkarskim. Ta wspólna inicjatywa spółki PZPN Invest, butiku doradczego Rebels Valley oraz Państwowego Instytutu Badawczego NASK pozwoli najbardziej ambitnym przedsiębiorstwom zmierzyć się z wyzwaniami świata piłki nożnej, przygotowanymi przez ekspertów i potencjalnych odbiorców.