PZPN

- Wraz z kolegami z europejskich lig zawodowych, spoza TOP 5 w rankingu UEFA, doszliśmy do wniosku, że główne potrzeby lig aspirujących, chcących się szybko rozwijać, jak na przykład Ekstraklasa, są bardzo podobne. Stąd właśnie inicjatywa zorganizowania warsztatów w Warszawie. Zresztą to pierwsze tego typu spotkanie w historii piłkarskiej ligi zawodowej w Polsce, które przy okazji uświetniło jej 10-lecie – powiedział Prezes Zarządu Ekstraklasy S.A. Bogusław Biszof.

Dyskusja została podzielona na pięć paneli. W trakcie pierwszego rozmawiano o sposobie sprzedaży praw mediowych, drugi panel zaś był poświęcony prawom i działaniom marketingowym, prowadzonym przez ligi. Trzeci o współpracy na linii krajowa federacja-liga. Czwarty o szkoleniu młodzieży, natomiast w trakcie piątego rozmawiano o bezpieczeństwie na stadionach.

Platforma wymiany informacji

- Potrzebujemy wypracowania wspólnego podejścia w gronie dynamicznie rozwijających się, średnich lig europejskich. Nasze rozgrywki rozwijają się bardzo szybko i są łakomym kąskiem do eksploracji. Kluby z najsilniejszych lig wykupują najciekawszych zawodników i to nie jest problem – ocenił po spotkaniu CEO ligi duńskiej, Claus Thomsen, który wygłosił prezentację w panelu dotyczącym szkolenia młodzieży. - Problemem jest natomiast przyciągnięcie w takiej sytuacji inwestorów. Małe i średnie ligi są najlepsze na świecie w tematach związanych z rozwojem. Na przykład Premier League jest tu bardzo słaba. Anglicy mają masę pieniędzy, a to pozwala im osiąść na laurach, przez co w ogóle nie myślą o zmianach w podejściu. My często stajemy przed problemami, z którymi nie mają do czynienia przedstawiciele większych rozgrywek. W Anglii wiele zagadnień poruszonych w Warszawie brzmiałoby egzotycznie. Tymczasem to tu różne ligi zaprezentowały naprawdę fantastyczne rozwiązania. Takie spotkanie jest niesłychanie produktywne pod względem liczby pomysłów i służy jako platforma wymiany informacji.

- W austriackiej Bundeslidze chcemy, aby rozmowy toczone były z kibicami, a nie nad nimi. Kluczowa jest więc komunikacja – powiedział Christian Ebenbauer z zarządu austriackiej Bundesligi, który wystąpił w panelu dotyczącym bezpieczeństwa. – Ale z wielkim zainteresowaniem śledziłem także wystąpienia poświęcone prawom mediowym. Nie ma co ukrywać, że to one są dziś źródłem największych dochodów lig – kończy Ebenbauer.

Wyzwań, przed którymi stają ligi zawodowe jest jednak znacznie więcej. Często nie zależą od samych lig, ale uwarunkowane są na przykład sytuacją ekonomiczną danego kraju. Między innymi o tym opowiadał wiceprezes rumuńskiej ligi zawodowej, Robert Pongracz:
- Skupiłem się na marketingu ligi zawodowej w Rumunii. Przedstawiłem stan obecny w kontekście naszej sytuacji ekonomicznej. Chciałem pokazać, jakie wyzwania na nas czekają i jak zamierzamy poradzić sobie z ewentualnymi zagrożeniami w procesie profesjonalizacji ligi. Równocześnie w trakcie spotkania w Warszawie mogłem zapoznać się z innowacyjnymi z mojego punktu widzenia rozwiązaniami różnych problemów stosowanymi przez inne ligi. Mam nadzieję na częstszą organizację podobnych wydarzeń.